Pomarańczka.
czwartek, 13 marca 2014
To dobry dzień, by umrzeć
środa, 5 marca 2014
Życie jest jak kaloryfer..
Kolejna notka, to kolejna podróż do kolejnej wyimaginowanej rzeczywistości, w tym samym, ciągle wyimaginowanym, świecie. A nie :| Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to co tutaj przeczytasz, drogi (ciekawe od jakiej kwoty czytelnik jest drogi) czytelniku, dzieję się tak naprawdę, naprawdę. Ja nie żartuję. Ba, mi naprawdę, wyjątkowo, nie jest do śmiechu.
Tytułowy bohater notki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)