wtorek, 6 sierpnia 2013

Nie bądźmy rasistami.

Oto kolejna notka. Już byłem taki dumny, gdy coraz lepiej wychodziło mi niepisanie. Niestety, nie jest to takie proste. Ciągle mnie tu, ciągnie. Tym razem, kilka ciekawych wydarzeń, dotyczących ludzi oraz afroamerykanów. No dobra, ludzi, w tym afroamerykanów.

Afroamerykanin z Indonezji.

Białystok - ciekawe słowo

Teraz zmienimy troszkę temat. Przenieśmy się na wschód naszego kraju, do sympatycznego miasta, zwanego Białymstokiem. Ciekawa jest nazwa tego miasta, a właściwie jej odmiana przez przypadki. Nie bójcie się, nie zamierzam zapisywać tu poprawnej odmiany. Napiszę tylko, że nazwa składa się z dwóch tematów, zatem odmieniamy oba (w Białymstoku, a nie, w Białystoku). Pamiętajcie o tym. Poprawne mówienie w ojczystym języku to forma patriotyzmu. Przynajmniej tak mówił kiedyś mój nauczyciel polskiego.

Białystok - miasto nienawiści

Teraz już na dobre przenosimy się do stolicy Podlasia. Tytuł akapitu pochodzi z pewnego niesympatycznego portalu, którego nie będę linkował, bo tak. W ostatnim czasie zdarzyły się głupie ataki, głupich ludzi, na osoby obcego pochodzenia. Absolutnie nie powinno to mieć miejsca, no ale miało. Podpalenie drzwi mieszkania, w którym żył Hindus czy też podpalenie mieszkania rodziny czeczeńskiej. To nie przynosi chluby. Pomimo iż również uważam, że miejsce Hindusów jest w Indiach, to nie popieram takich praktyk. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.

Policja na podlasiu

Najlepsze w całej tej sytuacji jest to, że wszyscy wiedzą, kto za tym stoi, ale nic się nie da zrobić. Policja jest bezradna, niczym polscy nauczyciele. Były oczywiście jakieś podchody, wyznaczanie nagród, prośby do ludzi o informowanie. Cała ta wielka akcja przyniosła zamierzony skutek. Grupie podejrzanych udało się udowodnić kradzież serka homogenizowanego. Czas odtrąbić kolejny wielki sukces policji. Wypinajcie piersi po medale i konta po premie. No, na co czekacie?

 Serek homogenizowany

Miesiąc czarnoskórych

Wracając do afroamerykanów. W Stanach Zjednoczonych ktoś wpadł na wyjątkowo poroniony pomysł, zrobienia miesiąca czarnoskórych. Zgodnie z tym tokiem myślenia, kolejny powinien być miesiąc białych. Potem żółtych. Następnie zróbmy coś dla metysów. Tą drogą dojdziemy do miesiąca rdzennej ludności syberii. Tak, dokładnie tak będzie. Witajcie w krainie absurdu.

New Apartheid

Przenieśmy się teraz do Republiki Południowej Afryki. W tym biednym kraju, rośnie obecnie niepokój. Biali są coraz słabsi. Mówi się o rzezi na białych ludziach, już niedługo. Mam nadzieję, że moje źródło nie jest zbyt wiarygodne i nic takiego nie będzie miało miejsca. Nie chciałbym żyć w świadomości, że moi biali bracia mogą mieć tak ciężki los. A tak poważnie, jestem przeciwny mordowaniu ludzi, za to, że urodzili się biali, czarni, bądź zieloni. Parafrazując jednego z najbardziej znanych polskich raperów, nie śmiejmy się z tych, co nie mają wyboru. Nikt nie wybrał, w jakim kolorze skóry się urodzi. Los-figlarz zadecydował. My możemy jedynie reagować bezsilnością.

Jak mario

Jaka jest recepta na ciężkie życie w obecnym świecie? A no, wystarczy być jak Mario.

Nie bądźmy rasistami. Bądźmy jak mario. Ten włoski hydraulik stworzony przez Japończyków mówi po angielsku i wygląda jak Meksykanin. Do tego biega jak Jamajczyk, skacze jak Murzyn i zbiera monety jak Żyd.

Tak to właśnie wygląda
8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz